Tytułem odpowiedzi.

wpis w: Bez kategorii | 0


Odpowiadam na kolejne pytania związane z Intronizacją Jezusa Chrystusa.
1. Czy na pewno Jezus by chciał tej Intronizacji? Taka wątpliwość pojawia się wśród osób, o ponad przeciętnej świadomości w wierze, mogę powiedzieć, ugruntowanych w wierze. Jeżeli taka wątpliwość występuje, to nie ma innej możliwości, aby ją rozwiać, jak bardziej intensywna modlitwa. Modlitwa, to nie tylko pacierz, nie tylko wyuczone, bądź czytane teksty. Modlitwa, to przede wszystkim żywa relacja, rozmowa z Bogiem. Stań pod Krzyżem, obejmij Krzyż, połóż się krzyżem i zapytaj bezpośrednio Jezusa ukrzyżowanego – Czy Ty Jezu Chryste chcesz, aby Polska Intronizowała Ciebie na swojego Króla? Jestem przekonany, że otrzymasz odpowiedź. Ja taką odpowiedź otrzymałem i mam tą pewność. Trudno jest natomiast przekonać druga osobę, dlatego odsyłam z tym pytaniem, do samego źródła Miłości i Wiedzy.
2. Czy przez tą Ustawę, rykoszetem nie dostanie Pan Jezus? Jeżeli sam Pan Jezus upomina się o Intronizację od naszego Narodu i Państwa, to absolutnie nie ma się czego obawiać. Jako Król – królów i Pan – panów, Król wszechświata – w swojej Mądrości i pedagogice prowadzenia tego świata, wie co ma robić i należy się Jemu pełne zaufanie. On jest Królem, nie z tego świata, ale jednocześnie tego świata. Tak samo będzie Królem Polski – nie z tego świata. Ludzkość, obecnie tak strasznie obraża i lekceważy Boga, dlatego uważam, że jest już najwyższy czas, na opamiętanie, na wynagrodzenie Jezusowi, tych obelg i ciągłego upokarzania.
Dzisiaj, jak nigdy dotąd, ludzkość i narody potrzebują świadków Jezusa Chrystusa, ponieważ pan tego świata – Diabeł – rośnie w siłę, ma coraz więcej zwolenników i zrobi wszystko, aby żaden naród, żaden kraj na świecie, nie Intronizował Jezusa Chrystusa, na swojego Króla. A czy my, współczesne pokolenie Polski, zrobimy wszystko, aby pozostać wiernym Bogu, być świadkiem Jezusa w upadającym moralnie świecie. Polska, wśród obecnych narodów i państw, jest najbliższa, aby tego aktu intronizacyjnego dokonać, dlatego jest taki wściekły atak na Polskę sił i mocy zła.
Intronizacji może dokonać tylko naród odważny, prawy, wierny Bogu. Bóg widzi lepiej od nas, który naród i które państwo współczesnego świata, jest na to przygotowane, może i powinno tego aktu dokonać, właśnie dla ratowania tego świata. Jedno jest pewne, gdyby Polska uznała i przyjęła panowanie Jezusa Chrystusa – Króla Polski, to rykoszetem dostałby tylko i wyłącznie Diabeł i jego słudzy. Przez Intronizacje w Polsce, Jezus doznałby Chwały i otrzymał pozwolenie, na okazanie swojej Mocy.
3. Wystarczy, że ja mam Jezusa w swoim sercu i żadna Intronizacja nie jest potrzebna! Tym wszystkim, którzy taki pogląd mają i taki popierają, odpowiem tak: Kochani egoiści! Nigdy nie stawiajcie siebie ponad Boga i nie ograniczajcie Boga, bo nie macie takiego prawa i zawsze źle na tym wyjdziecie. Egoizm charakteryzuje się tym, że człowiek zamyka się we własnych potrzebach i nie jest w stanie otworzyć się na potrzeby innych. Egoista uważa, że jest pępkiem świata i wie najlepiej, co jest temu światu potrzebne. Egoiści, to najbardziej niebezpieczni ludzie i tacy, nie powinni mieć żadnej władzy, nad drugim człowiekiem. Egoiści chcą wszystko zatrzymać dla siebie. Nie chcą się dzielić z drugim człowiekiem, a jak już , to z ciężkim sercem. Jezusa, też by trzymali tylko dla siebie, żeby ktoś inny nie był czasami szczęśliwy. (Jakoby egoista miał być szczęśliwy! – raczej niemożliwe). Kto chce Jezusa zatrzymać tylko dla siebie, to z pewnością nie jest Jego godny. Jezusem i Jego Miłością należy się dzielić, mamy obowiązek i nakaz dzielenia się Nim.
Jezus powiedział do mistyczki Alicji Lenczewskiej – „Jeżeli idziesz do drugiego człowieka, beze Mnie, to niepotrzebnie idziesz” Kochany egoisto! Tak naprawdę, jakbyś miał Jezusa w swoim sercu, to, po pierwsze – nie byłbyś egoistą, po drugie – dzieliłbyś się Jego Miłością, po trzecie – wiedziałbyś, że Intronizacji bardziej potrzebują ci, co wyrzucili Jezusa ze swojego serca, co żyją w śmiertelnym grzechu, co nie znają Jezusa. cdn
Szczęść Boże!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *